– Konkretna, rzetelna i z ogromnym poczuciem humoru. Jej antenowe wpadki zawsze były niezwykle urocze. Z dystansem do siebie, ale też z ogromnym profesjonalizmem przepytywała gości „To był dzień” – tak pisaliśmy o Beacie Grabarczyk, uzasadniając jej nominację w plebiscycie tvpolsat.awards – 10 lat Polsat News.
Dzisiaj przypominamy te niezwykle urocze antenowe wpadki Beaty Grabarczyk, w tym „Proces uzawodowienia” i słynne „Kokos, zabiję cię”.
– Zachciało mi się tego „uzawodowienia”… Zawsze kusi minie, żeby pobawić się startówką – a potem klops… Moje wpadki bawią mnie w czasie czytania, potem o nich zapominam, a nawet jeśli pamiętam, to ich nie oglądam, bo nie lubię siebie oglądać. Najlepiej pamiętam tę, gdy obiecałam niejakiemu „Kokosowi”, że go zabiję… Cóż, każdy ma swojego Rurka. Swoją drogą, nie rozumiem dlaczego zamiast spłonąć ze wstydu, zaczynam się śmiać… To chyba strasznie nieprofesjonalne – tak o swoich antenowych wpadkach mówiła portalowi tvpolsat.info Beata Grabarczyk.
#BeataGrabarczyk – dziękujemy za wszystko i do zobaczenia. Mimo wszystko wierzymy w to, że jeszcze kiedyś będzie można zobaczyć Panią Redaktor na telewizyjnej antenie ✌️🖐️ pic.twitter.com/f1VHcQX4nY
— tvpolsat.info (@tvpolsat_info) July 12, 2018