Superstacja wydała oświadczenie, w którym oskarża TVN24 o uniemożliwianie jej transmisji z debaty Jarosław Kaczyński-Donald Tusk. Kanał wzywa do interwencji w tej sprawie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, Państwową Komisję Wyborczą oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.
Superstacja wydała oświadczenie, w którym oskarża TVN24 o uniemożliwianie jej transmisji z debaty Jarosław Kaczyński-Donald Tusk. Kanał wzywa do interwencji w tej sprawie Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, Państwową Komisję Wyborczą oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.
Przypomnijmy, że Superstacja miała także problemy z relacjonowaniem debaty Jarosław Kaczyński-Aleksander Kwaśniewski, ale ostatecznie udało się jej przeprowadzić transmisję z tej dyskusji.
TREŚÄ OŚWIADCZENIA:
-Superstacja stanowczo protestuje przeciwko próbom zmonopolizowania debaty publicznej przez TVN-24 i ograniczaniu przez tę telewizję konstytucyjnego prawa obywateli do informacji oraz zasady równości podmiotów gospodarczych wobec prawa.
Wzywamy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, Państwową Komisję Wyborczą oraz Rzecznika Praw Obywatelskich do podjęcia pilnej interwencji w tej sprawie. Apelujemy także do środowisk dziennikarskich o solidarność w walce przeciwko próbom zmonopolizowania rynku informacji. Siła i pieniądze jednej stacji nie powinny ograniczać prawa innych mediów do wypełniania swoich obowiązków i misji, oraz odbierać obywatelom prawa do wyboru Ĺşródła informacji.
Superstacji oraz jej widzom odmówiono dziś prawa do transmisji debaty Kaczyński-Tusk. Według naszych informacji, Adam Pieczyński reprezentujący TVN-24 zagroził TVP i TV Biznes wytoczeniem sprawy sądowej, w przypadku udostępnienia telewizji Superstacja sygnału z wyżej wymienionej debaty. Superstacja była i jest gotowa współfinansować organizację debaty, lecz jej oferty zostały pominięte.