fot.: Polsat

Satyra na temat rządów PiS w ciszy wyborczej. Polsat pokazał kontrowersyjny odcinek „Świata według Kiepskich”

9 czerwca Polacy wybierali posłów do Europarlamentu. Na kilka godzin przed rozpoczęciem głosowania Telewizja Polsat pokazała odcinek serialu "Świat według Kiepskich" pt. "Ferdynand K.".

9 czerwca Polacy wybierali posłów do Europarlamentu. Na kilka godzin przed rozpoczęciem głosowania Telewizja Polsat pokazała odcinek serialu „Świat według Kiepskich” pt. „Ferdynand K.”.

Odcinek „Ferdynand K.” to swobodna adaptacja „Procesu” Franza Kafki. Ferdka odwiedza dwóch tajemniczych osobników, którzy informują go, że jest oskarżony. O co? Nie wiadomo.

Powiadomienie o skierowaniu aktu oskarżenia do sądu. Sprawa Ferdynanda K. Uzasadnienie: tajne. Termin i miejsce rozprawy: utajnione – przeczytała w aktach sprawy Halina Kiepska (w tej roli Marzena Kipiel-Sztuka).

Odcinek został premierowo wyemitowany w 2007 roku, pod koniec rządów koalicji PiS, LPR i Samoobrony. Według wielu scenariusz nawiązuje do działań prokuratury, gdy Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym był Zbigniew Ziobro, a także Centralnego Biura Śledczego kierowanego przez Mariusza Kamińskiego (kandydat w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku).

W odcinku pojawiają się sceny, w których występuje „nadprokurator” (w tej roli Piotr Machalica). Był on sędzią w procesie Ferdynanda K., a także opowiadał o tej sprawie w telewizji. Był on prezentowany z symbolami przypominającymi ówczesne logo Prawa i Sprawiedliwości. Nadprokurator reprezentował partę PLS.

W tym odcinku Kiepskich moim zdaniem ma to pokazać absurdalną sytuację szukania haków, rzucania oskarżeń na wszystkich, osaczenia obywatela przez rząd, bo tak działania CBA pokazywały media. No i z tego w mistrzowski sposób pokpiwają sobie autorzy serialu – skomentował odcinek Pan Jelonek, użytkownik forum.kiepscy.org.pl.

Odcinek kończy się sceną, w której Ferdynand Kiepski (Andrzej Grabowski) zeznaje, że jego wspólnikiem jest cały naród. W związku z tym nadprokurator z PLS ogłasza, że wszyscy obywatele „mają prawo do milczenia, albowiem wszystko co powiecie, może być użyte przeciwko wam”. Reakcją mieszkańców kamienicy jest pokazanie tzw. gestu Kozakiewicza (obraźliwy gest).

Ferdynand K. - gest Kozakiewicza
fot. Polsat

Głosuj na Dudę w TVP1

W 2015 roku szerokim echem w Polsce obiła się sprawa emisji odcinka serialu „Ranczo”. W związku z przedłużoną ciszą wyborczą podczas wyborów prezydenckich, TVP1 postanowiła przerwać wieczór wyborczy i wyemitować produkcję Studia A (firma należąca do ATM Grupy).

W odcinku nr 115 trwała kampania prezydencka. O fotel wójta ubiegali się Krystyna Więcławska i Fabian Duda. W odcinku pojawiły się hasła, takie jak „Duda najlepszym kandydatem” i „Głosuj na Dudę”. Pech chciał, że w tym samym czasie Polacy wybierali, czy prezydentem ma być Bronisław Komorowski, czy Andrzej Duda.

Głosuj na Dudę - Ranczo
fot. TVP

Wówczas Państwowa Komisja Wyborcza żartowała z tej sytuacji. Zaś Sąd Najwyższy rozpatrzył protest wyborczy w związku z emisją odcinka i uznał ważność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta.

Odcinek „Ferdynand K.” można obejrzeć w internecie w serwisie Polsat Box Go.