Miasto nie udzieliło jednak do tej pory odpowiedzi w tej sprawie.
Jak czytamy na portalu polsatsport.pl:
Władze Wrocławia proponowały wcześniej rozwiązania problemów finansowych Śląska, które mogłyby doprowadzić do upadku klubu. Śląsk mógłby stracić licencję i podzielić los na przykład Polonii Warszawa, która z ekstraklasy wylądowała w IV lidze. Rozwiązanie to miało polegać na zlicytowaniu Śląska, dzięki czemu miasto miało odzyskać pieniądze, które uważa za swój wkład w funkcjonowanie klubu. Propozycja Zygmunta Solorza idzie w innym kierunku. Chce On zabezpieczyć finansowo drużynę i jej przyszłość, przejmując 100% udziałów w klubie i 100% odpowiedzialności za przyszłość zespołu. W obecnej sytuacji finansowej drużyny oferta ta jest atrakcyjna zarówno dla władz Wrocławia jak i dla Śląska – jednego z najbardziej zasłużonych i utytułowanych klubów w Polsce. Uchroniłaby bowiem drużynę przed degradacją i faktycznym upadkiem futbolu w stolicy Dolnego Śląska.
Polsatsport.pl podaje również, że wrocławski magistrat odwołał z funkcji prezesa zarządu Piotra Waśniewskiego.
