Jak już informowaliśmy, Axel Springer nie dostał zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie 25,1% akcji Polsatu. Gazeta Prawna donosi, że niemiecki koncern najprawdopodobniej dokona transakcji bez zgody Urzędu.
Jak już informowaliśmy, Axel Springer nie dostał zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przejęcie 25,1% akcji Polsatu. Gazeta Prawna donosi, że niemiecki koncern najprawdopodobniej dokona transakcji bez zgody Urzędu.
Jak pisze gazeta, zapowiada się próba sił między niemieckim koncernem Axel Springer a Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W piątek nie zezwolił on niemieckiemu koncernowi prasowemu na kupno 25,1% udziałów w Polsacie. Wartość transakcji sięgnąć ma nawet 300 mln euro (1,1 mld zł). Urząd nie dał zgody, umarzając postępowanie ze względów formalnych. Według niego, z dokumentów transakcji wynika, że mimo nabycia 25,1% udziałów, wpływ Axel Springer na Polsat będzie znacząco większy niż wynikałoby to wyłącznie z nominalnego posiadania akcji.
Niemcy mają teraz trzy scenariusze do wyboru: mogą odwołać się od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zgodzić się z nią i zmienić postanowienia umowy z Polsatem albo dokonać transakcji bez zgody UOKiK.
Źródło: Gazeta Prawna