Anna Wyszkoni o roli prowadzącej „Design Dream. Pojedynek na wnętrza”

Anna Wyszkoni już 7 marca zadebiutuje w roli gospodyni nowego show telewizji Polsat "Design Dream. Pojedynek na wnętrza". Jak odnalazła się w roli prowadzącej i co sprawiło jej największe trudności?

Anna Wyszkoni to wokalistka o wyjątkowym głosie, która w tym roku obchodzi 25-lecie pracy artystycznej. Piosenkarka przyjęła propozycję poprowadzenia pierwszej polskiej edycji show „Design Dream. Pojedynek na wnętrza”. W programie sześciu zdolnych projektantów wnętrz rywalizować będzie o wyjątkową nagrodę pieniężną oraz tytuł najlepszego projektanta programu. Premiera już w marcu w Polsacie.

Od lat występujesz na scenie, obecność kamer nie jest Ci obca, jednak jeżeli chodzi o prowadzenie programu telewizyjnego to będzie Twój debiut. Jak odnalazłaś się w nowej roli?
Nie ukrywam, że pierwszy dzień na planie był dość trudny. Pojawił się stres. Powiedziałam sobie, że nigdy więcej tego nie zrobię (śmiech). Jednak z każdym kolejnym słowem wypowiadanym przed kamerą czułam się w tej roli coraz lepiej i pewniej. Wypowiadanie kwestii stało się naturalne i intuicyjne. Teraz zdecydowanie mogę powiedzieć, że prowadzenie „Design Dream. Pojedynek na wnętrza” było jedną z najpiękniejszych przygód w moim życiu. Mam nadzieję, że z całą ekipą spotkamy się na planie drugiej edycji programu.

Co było dla Ciebie największym wyzwaniem na planie? Zapamiętanie tekstu, czy może jednak obecność kamer?
Myślę, że wszystkie te elementy jednocześnie. Wszystko było dla mnie po prostu nowe. Wcześniej nie miałam okazji mierzyć się z takim wyzwaniem.

Twoja obecność w roli prowadzącej program wnętrzarski nie jest przypadkowa – projektowanie wnętrz to twoja pasja. Skąd te zainteresowanie?
Zawsze byłam wrażliwa na piękne wnętrza, dbałam o to, żeby w moim otoczeniu panowała harmonia. Ta dziedzina bardzo mnie fascynuje już od wielu lat. Postanowiłam więc wykorzystać czas pandemii, żeby móc w na tym polu wreszcie rozwinąć skrzydła i to się jak na razie udaje. W tej chwili mam już tytuł projektantki wnętrz. Ciągle jednak kontynuuję swoją edukację.

Jakie były Twoje pierwsze wrażenia po wejściu na plan „Design Dream. Pojedynek na wnętrza”?
Byłam bardzo podekscytowana. Zaparło mi dech w piersiach gdy weszłam do studia. Scenografia jest naprawdę imponująca.

Co możesz powiedzieć o Uczestnikach programu?
Są odważni, bardzo kreatywni, walczą zacięcie by spełnić swoje marzenia. Z pewnością z odcinka na odcinek coraz bardziej prezentują swój styl, nie zapominając jednocześnie o wymaganiach bohaterów dla których przygotowują projekty – to jest bardzo ważne. Mieli niełatwe zadanie. Na stworzenie projektu mieli tylko trzy godziny. A idealne wnętrze to nie tylko ładne kolory, ale też funkcjonalność. Podziwiałam ich opanowanie. Choć kiedy uciekały ostatnie minuty każdego z etapów zawsze pojawiały się nerwy. Postawiono przed nimi nowe wyzwania, bo oprócz zaprojektowania wnętrza musieli je również urządzić. Ciekawie było patrzeć jak eleganckie panie architektki malują ściany i wnoszą meble.

W jaki sposób chciałabyś zaprosić widzów do oglądania programu? Czemu w niedzielne popołudnia mają wybrać właśnie „Design Dream. Pojedynek na wnętrza”?
Przede wszystkim dlatego, że to program niezwykle ciekawy i zaskakujący. To konkurs na naprawdę wielką skalę, gdzie mnóstwo się dzieje. Poza tym ten program to kopalnia wnętrzarskich inspiracji. Co tydzień projektanci proponują nam kilka rozwiązań na urządzenie jednego wnętrza. Pomysły te możemy w każdej chwili przełożyć na swoje domy i mieszkania. Jestem pewna, że widzowie z tych inspiracji skorzystają. Zapraszam Was bardzo serdecznie przed telewizory!

„Design Dream. Pojedynek na wnętrza” na antenie Polsatu w każdą niedzielę o godz. 17:40 od 7 marca.