Ekstraliga w Polsacie i TVP?

Spór o prawa do pokazywania ekstraligi żużlowej jest bliski rozwiązania. Możliwe, że rozgrywki wspólnie będą pokazywać Polsat i TVP. Natomiast już w niedzielę kibice będą mogli obejrzeć spotkanie Polonii z Włókniarzem Częstochowa w Polsacie Sport.

Spór o prawa do pokazywania ekstraligi żużlowej jest bliski rozwiązania. Możliwe, że rozgrywki wspólnie będą pokazywać Polsat i TVP. Natomiast już w niedzielę kibice będą mogli obejrzeć spotkanie Polonii z Włókniarzem Częstochowa w Polsacie Sport.

TVP nie zraziła się faktem, że przed tygodniem Polsat pokazał już pierwszy mecz tego sezonu. Koncepcji na wybrnięcie z sytuacji nie znalazła także spółka Ekstraliga Żużlowa. Istniała groźba, że sprawa trafi do sądu i rozgrywek ekstraligi kibice nie zobaczą nigdzie. Okazało się, że dwaj główni rozgrywający w tym sporze sami postanowili dojść do porozumienia. Od kilku dni Polsat i TVP prowadzą zaawansowane negocjacje, które mają stworzyć obu stacjom możliwość pokazywania ligowego żużla. Na razie przedstawiciele stacji nie potwierdzają tych informacji. – Nie będę niczego komentował. Mogę wypowiadać się w sprawach czysto sportowych. Te nas bowiem interesują – uciął Paweł Wójcik, sekretarz redakcji i komentator Polsatu Sport.

Szef sportu w TVP Robert Korzeniowski też nie potwierdza rozmów z Polsatem, ale jednocześnie zapewnia, że żużel pozostaje w kręgu zainteresowania jego stacji. – Nic mi o takich negocjacjach nie wiadomo. Wiem jedynie, że jest poważny konflikt, my nie chcemy naruszać niczyich praw, ale jednocześnie nie chcemy zawieść naszych widzów i kibiców. W ciągu najbliższych dni nasze ostateczne stanowisko zostanie zaprezentowane – powiedział.

Wspólna umowa, według informacji Gazety Pomorskiej, miałaby obowiązywać do końca 2009 roku. Kluby na pewno zyskałyby na tym finansowo, ale najbardziej zadowoleni byliby kibice. Szczegółowych ustaleń na temat podziału praw jeszcze nie ma. Można jednak przypuszczać, że mecze można byłoby oglądać w kilku stacjach (TVP 3, TVP Sport, Polsacie Sport, być może także w otwartym TV 4).

Źródło: Gazeta Pomorska