TV Biznes zostaje, nowe kanały prawdopodobnie w tym roku

Zygmunt Solorz-Ĺťak zdradził w wywiadzie dla Gazety Prawnej, że Polsat nadal pracuje nad kanałami: filmowym, dla dzieci i młodzieżowym. Pierwsze dwa prawdopodobnie ruszą jeszcze tym roku. Ponadto, wkrótce Polsat oficjalnie wchłonie spółkę Media Biznes, nadawcę TV Biznes. Nie oznacza to jednak zniknięcia kanału biznesowego.

Zygmunt Solorz-Ĺťak zdradził w wywiadzie dla Gazety Prawnej, że Polsat nadal pracuje nad kanałami: filmowym, dla dzieci i młodzieżowym. Pierwsze dwa prawdopodobnie ruszą jeszcze tym roku. Ponadto, wkrótce Polsat oficjalnie wchłonie spółkę Media Biznes, nadawcę TV Biznes. Nie oznacza to jednak zniknięcia kanału biznesowego.

Solorz zaznaczył, że połączenie Polsat News i TV Biznes nastąpi na poziomie operacyjnym oraz redakcyjnym. – Ten proces tak naprawdę już trwa. Jeden zespół będzie pracował zarówno dla Polsat News, jak i TV Biznes. To przyniesie nam oszczędności. Obie marki natomiast pozostaną i będą funkcjonować jako dwie anteny – dodał właściciel Polsatu. Zaznaczył jednak, że ewentualne zwolnienia z tym związane nie będą dotyczyć dużej skali osób. Solorz-Ĺťak powiedział również, że aktualnie nie ma w planach żadnych zakupów, bo chce rozwijać i inwestować w obecne przedsięwzięcia.

Zygmunt Solorz-Ĺťak dodał, że Sferia ma charakter strategiczny, bo internet czy – mówiąc szerzej – transmisja danych to przyszłość. Wstępny koszt inwestycji to kilkaset milionów złotych. Pierwszy etap zakłada budowę około trzystu nadajników i powinien zakończyć się do końca roku. Sprzedaż usług mogłaby rozpocząć się już nawet pod koniec tego roku. Pierwszym klientem będzie prawdopodobnie Cyfrowy Polsat, któremu Sferia umożliwi rozszerzenie oferty o dostęp do internetu, ale sieć Sferii nie będzie przeznaczona tylko dla Cyfrowego Polsatu, bo inne firmy będą mogły z niej korzystać na takich samych, biznesowych zasadach. W tej chwili finansowanie prowadzone jest ze środków własnych, a kolejne inwestycje uzależnione są od zainteresowania rynku.

Właściciel Polsatu wspomniał także, że kryzys będzie miał wpływ na jesienną ofertę wszystkich stacji działających na rynku. Zaznaczył jednak, że program to główny oręż w walce o widzów i reklamodawców, więc w tej sferze oszczędza się najmniej. – Te produkcje, które cieszą się największą oglądalnością, które znają widzowie i stanowią o naszej sile, pozostaną. Natomiast oszczędności przejawiają się w tym, że będzie mniej środków na zupełnie nowe produkcje, choć oczywiście nowości będą – dodał.