1 sierpnia Polsat News zaprasza na specjalne wydanie "Nowego Dnia" i "Graffiti" z Muzeum Powstania Warszawskiego. Popołudniu stacja pokaże reportaż opowiadający o tym historycznym wydarzeniu pt. "Zgrupowanie Chrobry II".
1 sierpnia Polsat News zaprasza na specjalne wydanie „Nowego Dnia” i „Graffiti” z Muzeum Powstania Warszawskiego. Popołudniu stacja pokaże reportaż opowiadający o tym historycznym wydarzeniu pt. „Zgrupowanie Chrobry II”.
Beata Cholewińska i Mariusz Abramowicz w „Nowym dniu” wysłuchają wspomnień Powstańców i porozmawiają z Łukaszem Ostoją–Kasprzyckim – warszawskim przewodnikiem. Gośćmi specjalnymi będą też dyrektor Muzeum dr Jan Ołdakowski, który opowie o 20 letniej historii i roli Muzeum oraz Brodka – wokalistka, którą Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło w tym roku do współpracy i powierzyło jej rolę kuratorki oraz dyrektorki artystycznej płyty o Warszawie zatytułowanej „WAWA”. Jest to album uświetniający 80. rocznicę Powstania Warszawskiego.
O godzinie 7:40 widzowie zobaczą „Graffiti”. Marcin Fijołek zaprosił Rafała Trzaskowskiego – Prezydenta Warszawy.
„Nowy dzień” i „Graffiti” można oglądać w Polsacie i Polsat News.
Reportaż ku pamięci wuja dziennikarki
O godzinie 18:00 na antenie Polsat News swoją premierę będzie miał reportaż „Zgrupowanie Chrobry II” Magdaleny Mioduskiej, dziennikarki Polsat News. Dokument jest poświęcony pamięci wuja dziennikarki – Gerarda Niewiadomskiego „Pozornego” oraz wszystkich żołnierzy Zgrupowania „Chrobry II”. Był to największy oddział Powstania Warszawskiego – liczył około 3200 powstańców, a działał na pograniczu Śródmieścia i Woli.
Dlaczego zainteresowałam się historią Zgrupowania Chrobry II? To był przypadek – wyjaśnia autorka reportażu, Magdalena Mioduska. – Po śmierci wuja Gerarda, brata mojej babci, jako pamiątkę po nim otrzymałam książkę dr Katarzyny Utrackiej „Zgrupowanie AK Chrobry II” a w niej odręczne zapiski wuja, jako komentarze do umieszczonych fotografii i wspomnień. Zapragnęłam poznać losy tych ludzi i pójść dalej śladami zapisków „Pozornego” – dodaje dziennikarka.
Magdalena Mioduska wraz z dr Katarzyną Utracką odwiedzają istniejące do dziś budynki, które stanowiły ważne punkty działań obronnych. „Chrobry II” zaciekle broniło placówek wzdłuż ul. Towarowej. Z archiwalnego wywiadu ze Zbigniewem Jerzym Brymem ps. „Zdunin” – Dowódcy 3 kompanii Zgrupowania Chrobry II z 2005 r. znajdującego się w zbiorach Muzeum Powstania Warszawskiego dowiadujemy się, że w czasie jednego z ataków na Kurzą Stopkę – młodziutki Gerard Niewiadomski został ranny w głowę i w warunkach polowych prof. Kosakowski wykonywał trepanację jego czaszki po tym jak „Pozornego” wyciągnięto go spod stosu zabitych kolegów. Na terenie walk Chrobrego II poległ właśnie najmłodszy Powstaniec – 11 letni Wojtuś Zalewski ps. „Orzeł biały”. W czasie Powstania Warszawskiego, z całego Zgrupowania Chrobry II poległo ok. 600 Powstańców.
W reportażu dziennikarka przywołuje historię Mirosława Biernackiego ps. „Generał”, kpt. Antoniego Czajkowskiego „Badura” jedynego kapelana, który walczył z bronią w ręku i pełnił posługę duszpasterską, Stanisławy Palolog ps. „Zofia”, która przed wybuchem wojny była komendantką policji żeńskiej, niedawno zmarłej Zofii Czekalskiej „Sosenki” – sanitariuszki.
Hitlerowskie zbrodnie
4 sierpnia o godzinie 18:15 w Polsat News wyemitujemy kolejny reportaż naszego dziennikarza. „Klucze” to reportaż Stanisława Wryka, dziennikarza Polsat News i wnuka Edwarda Serwańskiego inicjatora akcji „Iskra Dog” dokumentującej zbrodnie hitlerowskie dokonane na żołnierzach i ludności cywilnej Powstania Warszawskiego.
Dr Bogumił Rudawski z Instytutu Zachodniego opowiada o grupie konspiratorów – o kryptonimie Iskra Dog. Zebrano ponad 300 relacji – czasem potwierdzane odciskiem palca, ale w większości podpisane szyfrem. Zgromadzone protokoły zeznań zakopano w blaszanej bańce po mleku w Brwinowie. Protokoły te znalazły się w materiale dowodowym wykorzystanym w procesie w Norymberdze i pomogły skazać zbrodniarzy wojennych.
Stanisław Wryk zebrał wspomnienia cywilów m.in. Janiny Iwańskiej, Danuty Charkiewicz-Topolska, Tadeusza Kurmanowicza, którzy przeżyli rzeź Woli i Ochoty oraz marsz i obóz Dulag 121 w Pruszkowie. Chociaż wówczas mieli po kilka, kilkanaście lat do dziś pamiętają każdy szczegół: zapach palonych ciał, hałdy zamordowanych ludzi, głód i trudy marszu do Pruszkowa. W reportażu wykorzystano archiwalne zdjęcia, które można obejrzeć w muzeum oraz tytułowe klucze.
Ludzie wysiadając z pociągu stawali na rampie i wyrzucali klucze do warszawskich mieszkań. To był rodzaj pożegnania z przeszłością i dowód, że wypędzeni mają świadomość, że nie mają, do czego wracać – mówi Małgorzata Bojanowska, dyr. Muzeum Dulag 121 w Pruszkowie.
Do obozu w Pruszkowie trafiło od 340 tys. do 650 tys. osób. Dokonywano tam twardej selekcji: tych, którzy nadawali się do pracy wywożono do obozów pracy przymusowej, podejrzanych o udział w Powstaniu Warszawskim wywożono do obozów koncentracyjnych. Autorzy reportażu przywołują też akty odwagi lekarzy, sanitariuszek i personelu pomocniczego, który starał się pomagać a nawet wyprowadzać więźniów zgromadzonych w pruszkowskim obozie przejściowym. Szacuje się, że nawet 100 tys. ludzi udało się uratować dzięki polskiemu personelowi.