Wirtualizacja newsroomów ma zapewnić ciągłość pracy redakcji w każdej sytuacji – m.in. w przypadku wybuchu epidemii. Pracownicy korzystają z identycznych terminali komputerowych, połączonych z maszynami wirtualnymi pracującymi w centrum danych. Każdy użytkownik posiada spersonalizowane ustawienia i dostęp do wybranych aplikacji, niezależnie od tego, na którym terminalu się zaloguje.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W przypadku awarii sprzętu lub jego uszkodzenia nie traci on dostępu do danych czy materiału nad jakim w tym momencie pracował. Po zalogowaniu do innego sprzętu może on wracać bezpiecznie do swoich obowiązków. Co więcej, dostęp do konta jest możliwy zdalnie z każdego miejsca na świecie. Wystarczy komputer z dostępem do sieci o niewielkiej przepustowości łącza. To wszystko zasługa połączenia z centrum danych, które odpowiada za obsługę wszystkich procesów.
Wirtualizacja newsroomów obejmująca swoim zakresem nie tyko komputery dziennikarskie, ale przede wszystkim stanowiska montażu nieliniowego, stanowi duży krok w kierunku przeniesienia produkcji telewizyjnej do centrum danych. Otwierają się przed nami zupełnie nowe możliwości w kontekście optymalnego wykorzystania zasobów sprzętowych, zwiększenia bezpieczeństwa systemów, nieskrępowanego dostępu do środków produkcyjnych, czy obniżenia kosztów zakupu i utrzymania infrastruktury – mówi Andrzej Szymański, Dyrektor Pionu Techniki Telewizji Polsat
Obecnie moc centrum danych pozwala na równoległą pracę 170 użytkowników. Liczbą użytkowników, którzy mogą równocześnie łączyć się z centrum danych, można skalować w zależności od potrzeb nadawcy. Rozszerzenie miejsc pracy o kolejne stanowiska montażowe czy dziennikarskie może nastąpić praktycznie w kilka chwil. Podobne zmiany będą przeprowadzane również w innych działach Telewizji Polsat, m.in. kontroli technicznej, kolaudacji czy archiwum