Ekstraliga: niedzielna transmisja odwołana

Niedzielna transmisja z meczu żużlowej Ekstraligi, pomiędzy Unią Leszno i Unibaxem Toruń, została odwołana. Prezes klubu z Leszna zdecydował, że nie wpuści na spotkanie ekipy Polsatu Sport. -Na ten mecz czekała od dawna cała żużlowa Polska. Tego meczu cała żużlowa Polska nie zobaczy! Tym razem pazerność i obłuda sięgnęły dna... - czytamy w oświadczeniu Pawła Wójcika, sekretarza redakcji sportowej Polsatu.

Niedzielna transmisja z meczu żużlowej Ekstraligi, pomiędzy Unią Leszno i Unibaxem Toruń, została odwołana. Prezes klubu z Leszna zdecydował, że nie wpuści na spotkanie ekipy Polsatu Sport. -Na ten mecz czekała od dawna cała żużlowa Polska. Tego meczu cała żużlowa Polska nie zobaczy! Tym razem pazerność i obłuda sięgnęły dna… – czytamy w oświadczeniu Pawła Wójcika, sekretarza redakcji sportowej Polsatu.

Wójcik poinformował, że szefowie leszczyńskiej Unii zażądali od Polsatu Sport astronomicznych kwot za prawa do transmisji. Jak czytamy w oświadczeniu – są one trzykrotnie większe (a jeszcze miesiąc temu pięciokrotnie większe) niż opłaty jakie stacja związana z polskim żużlem od ponad 10. lat, płaci wszystkim innym naszym klubom.

Paweł Wójcik dodaje, że za taka kwotę, na wolnym rynku kupuje się najciekawsze wydarzenia na świecie. Niestety prośby Polsatu i mediacje szefa żużlowej Eksratligii nic nie pomogły. Wójcik przypomina, że w maju tego roku ustalono ile i za co Polsat ma płacić na wszystkich ośmiu żużlowych stadionach.

-Od dawna chcieliśmy pokazać mecz w Lesznie, tym bardziej z Unibaxem, ale na żądania prezesa Dworakowskiego (prezesa Unii Leszno – przyp. red) nie można było przystać. Kibice wielokrotnie zastanawiają się dlaczego w Polsacie Sport relacjonowany jest ten a nie inny mecz. Odpowiedź chyba już poznaliście. Kto telewizje chce ten ją ma a kto nie chce, ten zrobi wszystko aby jej nie wpuścić – żali się Paweł Wójcik.

Warto dodać, że dwa lata temu TV Polsat podpisała umowę z Polskim Związkiem Motorowym na transmisje ze spotkań Ekstraligi na trzy sezony. Jednak w tej chwili rozgrywkami Ekstraligi zarządza inny podmiot – Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. Władze tej spółki doszły do wniosku, że dotychczasowa umowa straciła ważność. Po pewnym czasie strony doszły do porozumienia i rozgrywki pozostały w Polsacie Sport. Nie wszystkie kluby są jednak zadowolone z wysokości środków finansowych, które otrzymują od słonecznej telewizji.

Źródło: Polsat Sport, inf. własna