Bursztynowy Słowik dla Garou i Stanisława Soyki

Pierwszego dnia Polsat Sopot Festival odbyły się koncerty Garou oraz „Słodkie lata \'90”. Na sopockiej scenie zobaczyliśmy najważniejszych muzyków tamtego okresu, okresu wielkich przemian w Polsce, które czasem miały słodki, a bywało, że i gorzki smak. Bursztynowy Słowik wręczono Garou i Stanisławowi Soyce, a statuetki RMF FM Robertowi Gawlińskiemu z zespołem Wilki, Andrzejowi Piasecznemu i Kasi Kowalskiej.

Pierwszego dnia Polsat Sopot Festival odbyły się koncerty Garou oraz „Słodkie lata \’90”. Na sopockiej scenie zobaczyliśmy najważniejszych muzyków tamtego okresu, okresu wielkich przemian w Polsce, które czasem miały słodki, a bywało, że i gorzki smak. Bursztynowy Słowik wręczono Garou i Stanisławowi Soyce, a statuetki RMF FM Robertowi Gawlińskiemu z zespołem Wilki, Andrzejowi Piasecznemu i Kasi Kowalskiej.

Pierwszego dnia Festiwalu wielbiciele Garou, gwiazdy światowego formatu, którego utwór Belle z musicalu „Dzwonnik z Notre Dame” został okrzyknięty najpiękniejszą piosenką 50-lecia w plebiscycie słuchaczy niemieckiego radia RTL oraz najlepszych polskich muzyków lat ’90 tłumnie przybyli na widownię sopockiej Opery Leśnej. Otwierające Festiwal dĹşwięki wielkiego przeboju „Gitan” w wykonaniu Garou naprawdę podgrzały atmosferę. A kolejne utwory kanadyjskiego wokalisty: „Belle”, „Avancer”, „Seul” oraz „Du vent, des mots” (ten ostatni w duecie ze zjawiskową Paullą) oraz burza braw na widowni potwierdziły, że Garou w pełni zasługuje na statuetkę Bursztynowego Słowika, od 30 lat najbardziej prestiżową nagrodę muzyczną w Polsce, którą wręczył mu Prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Koncert „Słodkie lata ‘90” rozpoczął się występem duetu Andrzej Piaseczny i Robert Chojnacki, którzy zabrali nas „Prawie do nieba”, a roztańczona publiczność słynny refren śpiewała razem z wokalistą. Legendarny zespół IRA i jego lider Artur Gadowski, już nie długowłosy, ale wciąż uwodzicielski, w którym w tamtym okresie kochały się wszystkie młode dziewczyny wprowadzili publiczność w rockowy klimat lat ‘90 przebojami „Nadzieja” i „Ona jest ze snu”. Jubileusz 25-lecia świętowali z sopocką publicznością muzycy zespołu „Wilki”, którzy wykonali swoje największe hity „Son of the blue sky”, „Aborygen” oraz „Nie stało się nic”. Za swoje artystyczne dokonania z rąk Darka Maciborka odebrali statuetkę RMF. Po raz pierwszy na deskach Opery Leśnej, wspólnie z Robertem Gawlińskim na gitarze zagrał jego syn – Beniamin.

Po „Wilkach” na scenę wkroczył „Typ niepokorny”, czyli Jacek Stachursky, a następnie LOKA przypominając wszystkim znany przebój grupy Rotary – „Na jednej z dzikich plaż”. Lato, słońce i dobra zabawa – z tym właśnie kojarzy się wszystkim postać ikony muzyki tanecznej lat ’90 – Dr Albana. Pasjonat muzyki, a z wykształcenia lekarz stomatologii, porwał publiczność do tańca niezapomnianymi: „It’s my life” oraz „Sing Hallelujah”. Jubileusz 20-lecia pracy artystycznej obchodził z widzami Telewizji Polsat Andrzej Piaseczny, który podobnie jak Wilki uhonorowany został statuetką RMF, a podczas przeboju „Niecierpliwi” w jego wykonaniu, na widowni jak za dawnych lat zabłysły setki świateł. 20 lat temu były to zapalniczki, a dziś … telefony komórkowe. Ale to nie koniec fantastycznej muzycznej podróży do lat ’90. „Co Ty tutaj robisz?” pytały Elektryczne Gitary, okrzyknięty ojcem chrzestnym polskiego hip hopu Liroy przypomniał „Scyzoryk” i „Scoobiedoo ya”, a na Ibizę porwał nas holenderski zespół dance-popowy Vengaboys, którego utwory w latach ’90 królowały na światowych listach przebojów. Melancholijny nastrój wprowadził genialny wokalista jazzowy, pianista, i kompozytor Stanisław Soyka. Jego wzruszający „Cud niepamięci” sprawił, iż w oczach niejednej osoby na widowni pojawiły się łzy. Za całokształt niepowtarzalnej twórczości, obchodzący 35-lecie artystycznej działalności muzyk otrzymał statuetkę Bursztynowego Słowika. – Już 35 lat Staszek Sojka stara się, by ten świat był lepszy – mówił Prezydent Sopotu Jacek Karnowski wręczając mu nagrodę. O tym, jak wielkim marzeniem dla Polaków w tamtym okresie był „Berlin Zachodni” i jak radzili sobie w trudnym okresie przemian, z nutką satyry opowiedział zespół Big Cyc. Zespół przypomniał także inny wielki przebój „Makumba”, a charyzmatyczny Krzysztof Skiba rozbawił wszystkich do łez. „Coś optymistycznego” zaśpiewała laureatka Bursztynowego Słowika z 1995 roku – Kasia Kowalska. Kolejne utwory „Jak rzecz”, „A to co mam”, których w latach ’90 słuchały miliony, przywołały wspomnienia par kołyszących się w ich rytm na domowych imprezach. Kowalska również obchodziła jubileusz 20-lecia pracy artystycznej i otrzymała statuetkę RMF. Koncert „Słodkie lata ‘90” zakończyły występy zespołów Golden Life (muzycy „Helikopterem” pokazali, co znajduje się „Oprócz błękitnego nieba”) i HEY z Katarzyną Nosowską, która zaśpiewała największe przeboje z debiutanckiej platynowej płyty: „Teksański” oraz „Moja i Twoja nadzieja”. A przez wieczór niezwykłych muzycznych doznań przeprowadzili widzów Telewizji Polsat oraz publiczność sopockiej Opery Leśnej: Krzysztof Ibisz, Katarzyna Dowbor, Maciej Dowbor oraz Maja Bohosiewicz.

\'\'
Stanisław Soyka
foto: materiały prasowe