„Tylko muzyka. Must be the music” znów lepsza od „X-Factora”. Niedzielny odcinek oglądało średnio ponad 3 mln 680 tys. widzów, podczas gdy show TVN 3 mln 605 tys. widzów. Jeszcze mniejszą widownię zebrał inny muzyczny talent show „The Voice of Poland” w TVP2, które oglądało średnio 2 mln 230 tys. widzów.
„Tylko muzyka. Must be the music” znów lepsza od „X-Factora”. Niedzielny odcinek oglądało średnio ponad 3 mln 680 tys. widzów, podczas gdy show TVN 3 mln 605 tys. widzów. Jeszcze mniejszą widownię zebrał inny muzyczny talent show „The Voice of Poland” w TVP2, które oglądało średnio 2 mln 230 tys. widzów.
Telewizja Polsat w trakcie nadawania „Tylko muzyki…” była liderem w grupie 16-49 z wynikiem 25,28% SHR, a wśród młodych widzów w grupie 16-24 wynik był jeszcze lepszy, bo show oglądało 33,79% widowni. Dobry wynik zanotował drugi odcinek „Tylko taniec. Got to Dance”. Program śledziło średnio 2 mln 176 tys. widzów, co dało 14,94% udziałów w grupie 16-49 i 24,06% SHR w grupie 16-24.*
Trzeci odcinek „Tylko muzyka. Must be the music” przyniósł kilka ciekawych odkryć i bardzo dobrych piosenek. Jedną z nich usłyszeliśmy podczas występu zespołu Katedra, który tworzą młodzi muzycy z Wrocławia. W programie zagrali własną piosenkę „Kim jesteś”, otrzymując od jurorów 4 X TAK i przywołując klimat big – beatu lat 70-tych. „Bardzo to przyjemne, duch Nalepy się uniósł, stylowe zagrane i zaśpiewane” – komplementował ich występ Adam Sztaba. Jeszcze ciekawszą własną kompozycję zaprezentował duet Piotr i Jakub. Ich piosenka \”Emotions” z powodzeniem mogłaby pojawić się w radiu i powalczyć na listach przebojów. „Zawodowa kompozycja” krzyczał Wojtek Ĺozowski. „Macie w sobie wielką wrażliwość i delikatność” komentowała występ Elżbieta Zapendowska, a Adam Sztaba dodał – „Oto kandydat na finał tej edycji”. Najbardziej energetyczne wykonanie tego odcinka należało do kwartetu Megitza. Piękna liderka zespołu Małgorzata i jej zespół zaskoczyli jurorów piosenką \”Caje Sukarije\”. „Nie sądziłam, ze romski repertuar zrobi jeszcze na mnie wrażenie, a zrobił” – mówiła po ich świetnym występie Elżbieta Zapendowska.
Rośnie społeczność fanów „Tylko muzyka. Must be the music” na Facebooku, dziś profil programu skupia 543 tys. widzów. Nowością w głosowaniu internautów jest „Joker”, czyli jedno miejsce w półfinałach, które przyznają internauci temu z wykonawców, który zbierze w trakcie wszystkich cotygodniowych głosowań na najlepsze wykonanie odcinka największą liczbę głosów.
Drugi odcinek \”Tylko taniec. Got to dance\” to kolejna dawka prawdziwych emocji. Bardzo interesujący okazał się wykon Pauliny Turskiej. Po jej występie Alan nie mógł wydobyć z siebie słowa, a Youya oceniała łamiącym się ze wzruszenia głosem. Niby nic się nie stało. Nie upadła, nie skręciła nogi, nie miała za sobą wzruszającej historii. Jedynie wyszła na scenę i zrobiła swoje – zatańczyła. Ale było to tak dobre, zatańczone z niesamowicie olbrzymią pasją, że u jurorki \”Got to dance\” ten występ wywołał sporo emocji. Ania Youya Jujka oceniając Paulinę, dosłownie z każdym słowem swojego komentarza była coraz bliżej wybuchu płaczu. Aż w końcu, poruszona wykonem, rozpłakała się: – „Ja też zaniemówiłam. Ty jesteś ogromnie skromną osobą, jak zaczynasz tańczyć ja dostaję, po prostu… włosy na rękach mi dębieją, po prostu płaczę, dziękuję bardzo. Super”. Michał Malitowski też podkreślił jej umiejętności: – „Masz ten niebywały rytm w środku, który jest naturalny – ale widać, że latami go ćwiczyłaś – widać ten feeling, jest super, i to jest numer jeden. Ty dowodzisz temu, że sama kobieta da sobie radę na scenie, z salsą, i Ty jesteś tego najlepszym przykładem”. Ucztą dla oka okazał się niewątpliwie występ polsko – rosyjskiego damskiego duetu o nazwie Dance Project. Alessia i Katarzyna udowodniły, jak piękna i zmysłowa może okazać się rumba. Jujka komentowała: – „Jesteście przepiękne już jak stoicie, jak zaczynacie się ruszać – jesteście z innego wymiaru. Macie bardzo szybkie obroty, to wszytsko musi być kobieco zatańczone – i to wszystko jest przepiękne, gratuluję i trzymam za Was kciuki”. Pod wrażeniem była też Joanna Liszowska: – „Jesteście esencją kobiecości, jest to zmysłowość, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu”. Alan skończył: – „Mogę spokojnie powiedzieć, że chciałbym zobaczyć Was w finale, tak!”.
