W ostatnim czasie furorę w Internecie robi fragment serwisu sportowego Polsatu, którego gospodynią jest Karolina Szostak. Na nagraniu prezenterka występuje w odważnej kreacji. W dzisiejszym wydaniu „Się kręci na żywo” Szostak odniosła się do tego filmiku. Powiedziała, że jest to fotomontaż – na oryginalne nagranie naniesiono jej zdjęcie z imprezy dziesięciolecia Polsatu Sport.
W ostatnim czasie furorę w Internecie robi fragment serwisu sportowego Polsatu, którego gospodynią jest Karolina Szostak. Na nagraniu prezenterka występuje w odważnej kreacji. W dzisiejszym wydaniu „Się kręci na żywo” Szostak odniosła się do tego filmiku. Powiedziała, że jest to fotomontaż – na oryginalne nagranie naniesiono jej zdjęcie z imprezy dziesięciolecia Polsatu Sport.
– To jest fotomontaż. Myślę, że Ci, którzy to oglądali, nie mają wątpliwości. Po pierwsze chociażby dlatego, że za długo pracuję w telewizji, żeby wiedzieć, jak należy się ubierać, czyli nie można epatować zbytnio seksem. A jak widać na tych zdjęciach, na tym filmiku jest to dosyć znaczne. Czyli wiadomo, że tak nie mogłam wystąpić w „Wydarzeniach”, w newsach. Szczególnie, że był to świąteczny dzień, to była niedziela Wielkanocna. Dress code w telewizji obowiązuje. Prywatnie, jak najbardziej jestem kobietą, lubię się podobać, także nie widzę powodu, żebym miała chodzić zapięta pod szyję – powiedziała Karolina Szostak.
